2006-09-27

The Cassandra Complex - Theomania (1988)



Pomysł narodzin zespołu pojawił się w roku 1980 na północy Irlandii. Jednak dopiero po przenosinach do Leeds, Rodney Orpheus i Paul Dillion zawiązali projekt o tajemniczej nazwie The Cassandra Complex. Wkrótce dołączył do nich Andrew Booth. Za sprawą kreatywności Andrew Cassandra zyskała nowe pomysły i brzmienie. Niestety w pierwszej połowie lat 80tych muzyka zespołu nie otrzymała dostatecznego poparcia na Wyspach Brytyjskich. Stąd zespół, korzystając z propozycji belgijskiej Rouska Records zdecydował się na podpisanie kontraktu na wydanie kilku singli. Kolejno ukazały się: „March” (1984), „Moscow Idaho” (1985) i „Datakill” (1986). Są one klasycznymi wizytówkami zespołu z jego początków. Rok 1986 to dwa świetne wydania: debiutancki long-play „Grenade” i zbiór singli „Hello America”. Obie płyty są obecnie oficjalnie nieosiągalne na rynku muzycznym.
„Theomania” to album kończący definitywnie okres zdominowany przez post-punkową prostotę. W późniejszych latach Orpheus podążył w kierunku muzyki bardziej klimatycznej, co nie oznacza spokojnej, ze zdecydowanym naciskiem na brzmienia elektroniczne. W penetracji elektronicznych rejonów wspomagali go członkowie Girls Under Glass. Prezentowany album to klasyczny przykład elektronicznego brzmienia lat 80tych. Do tego ten basowy głos Orpheusa, który od pierwszych sekund "God John", poprzez "One Millionth Happy Customer" kończac na prawie tanecznym "Defcon 1", nie zwalnia i nie daje nam ani na chwilę odpocząć. Ogromna ilość energii emanuje z tych rytmów. Muzycznie jest to kombinacja komputerów, klawiszy oraz saksofonu(!).



1. God John
2. Oz
3. To Stupid To Sin
4. Honeytrap
5. One Millionth Happy Customer
6. Ground
7. Second Shot
8. Defcon 1

pass: http://jacyk70.blogspot.com
d o w n l o a d

1 comment:

Anonymous said...

Super!

ROb.