2007-11-08

Boytronic - The Working Model (1983) Reverse (CD2003)



Boytronic to niemiecka grupa grająca elektro/synthpop założona w roku 1983 przez Holgera Wobker and Petera Sawatzki w Hamburgu, na początku nazywali się Kapitän Sehnsucht (Captain Desire). W oryginalnym składzie Boytronic wydali dwa klasyczne już dzisiaj albumy synthpop "The Working Model" (1983) oraz "The Continental" (1985). W 1986 roku wytwórnia płytowa, która rościła sobie prawo do nazwy zespołu, stworzyła zupełnie nową grupę pod starą nazwą. Na czele stanął Hayo Panarinfo (U96) i nagrywali płyty firmowane nazwą Boytronic do połowy lat 90tych. W 2002, Boytronic ponownie powrólił do życia za sprawą Wobkera z oryginalnego składu oraz Panarinfo z drugiego składu zespołu.

"The Working Model" was the first, and by many considered the best, album by Holger Wobker and his gunmen. It spawned the biggest hit of Boytronic's career with "You" (they made appearances on several "mainstream" TV shows back in the day). While I too am fond of the naïve, but effective simplicity of "You", there are other standout tracks on the album, and even more on this re-release, complete with remastered sound and several bonus tracks. My all time Boytronic fave, "Luna Square", sounds better than ever and so do many of the other bits and pieces of history on my nostalgic walk down memory lane. "Diamonds & Loving Arms", "At Last", "My Baby Lost Its Way". They are all cruel reminders of the illusiveness of time, but at the same time a vibrant wake up call to today's synthpop scene. The bonus material will please even some of the most devoted fans, as the much sought-for non-album tracks "Hurts", "Trigger Track", "Goodbye", "Bryllyant" and, especially, "Late Night Satellite" are all on here. As an added favour, Strange Ways has decided to include three previously unreleased tracks from the 1983-or-so era as well, all written by Wobker (the song writing duties at the time were usually left to Peter Sawatzki). They aren't as good as the original album material, a bit too much on the cheesy side, but overall this is a synthpop mile stone. And I hear this could be the start of further re-releases of old Boytronic works. "
NIKLAS FORSBERG







01 Recycled
02 Luna Square
03 Diamonds And Loving Arms
04 Red Chips
05 You
06 I Want To Live In Harmony
07 My Baby Lost It's Way
08 You're The One Who Stays
09 At Last
+ Reverse CD 2003
10 Trigger Track
11 Late Night Satellite
12 Bryllyant
13 Hurts
14 Out Of The Darkness
15 Nothing Touches Me
16 Once There Was A Sailor
17 Goodbye

16 comments:

jacyk said...

Boytronic - The Working Model (1983) Reverse (CD2003)
pass: http://jacyk70.blogspot.com
link:
http://www.shareonall.com/boytronic-working.part1_svxs.rar

http://www.shareonall.com/boytronic-working.part2_ioxu.rar

enjoy:)

RObert POland said...

Taak...
Mamten album (oryginał) kupiony w MM - w latach osiemdziesiątych znałem ich tylko z niesamowitego YOU!

Szkoda, że reszta utworów na debiutanckim krążku jakoś specjalnie mnie nie porwała.
Za to comeback w 2002 roku płytą Autotunes zaskakująco udany.
Jakby co, to mogę ją zaprezentować, chyba, że ją znasz :)

ROb

jacyk said...

hmmm słuchalem chyba 3krotnie ten album ale jakos nie przekonal mnie wtedy, jakby co to możesz Rob wrzucic go u siebie to przypomnimy sobie :)

pozdro

Anonymous said...

Boytronic - nazwa gdzieś tam się przewijała i szczerze powiem nigdy jakoś nie podszedłem do tej muzyki. Nie przesłuchałem jeszcze całości ale włączyłem "You" i "I want to live in harmony", kurcze, serce zaczęło mocniej bić...nawet nie pamiętałem że to Boytronic. Dzięki Jacyk - po latach jakbym otwierał starą księgę...ciekaw jestem pozostałych nagrań chociaż początek taki sobie tzn. nie poraziło mnie.
Pozdrawiam
Tomasz

Threepio said...

Nawet nawet, a tym którzy mają braki w dyskografii Dead Or Alive polecam nowiutki blog z Polski
http://beno-music.blogspot.com/
Pozdrawiam.

Anonymous said...

czytałam wpis o siekierze - nowej aleksandrii. cóż - słucham tego w kółko od lat. moja ulubiona płyta. cały klimat, głebia, słowa - konstrukcje..często bywał w puławach, gdzie to powstało.. nie da się opisać. już za mostem na wiśle czuć inny świat. taki, który umuzycznił adamski. on to ujął w nutki, zagrał.. byłeś kiedyś w nocy w nowej aleksandrii? włóczyłeś się aleją królewską/ siedziałeś na ławce wzdłuż alei partyzantów... słychać pociągi stamtąd.. każdy utwór z tej płyty to sześcian miejsca z nowej aleksandrii. jestem tam zakorzeniona. to moje miejsce. i nie umiem opisać, co dla mnie znaczy ta płyta... no, bo jak? pozdrawiam.. rosa79@o2.pl

RObert POland said...

Hej, Jacyk.

Od dzisiaj móhj blog jest tylko dla zaproszonych - chciałem dopisać i Ciebie, ale nie mam Twojego e-mail ( którym się logujesz do bloggera, jak np. umieszczasz post)

Pozdr.
ROb.

jacyk said...

hej Rob
dzieki za zaproszenie :)
moj email to: jacyk@konto.pl -
co cie skłonilo do zamkniecia bloga tylko dla zaproszonych?

pozdro

RObert POland said...

Już Ciebie dodałem :)

Ale chyba musisz jeszcze potwierdzić link w e-mailu (chyba przyszedł z Bloggera), nie wiem, na jakiej zasadzie to się odbywa - ale trzy osoby już się załapały ( dwie z Polski i jeden z USA) .

Skłonił mnie fakt, że znowu dostałem zgryżliwy post (skasowałem :/), zbyt dużo przypadkowych osób zaczęło ostatnio wchodzić i ,,cwaniakować".

Myślę, gdy znajomi, których już dostatecznie poznałem, będą wyrozumiali za te zmiany, brakuje mi jeszcze e maila Tomasza i Komakino (nie muszą podawać tych stałych - mogą założyć konto np. na free.os.pl) tylko do zalogowania na Bloggerze.

A jak nie... to trudno :)

U mnie w przygotowaniu trzy koncerty a-ha, 2 koncerty Blancmange (dobrze nagrane) Talk-Talk z Holandii, a nawet rarytasy China Crisis W KOńCU ! :)(strony b itp.) oraz ich dwa live-show.

Myślę więc, że warto się załapać :)

ROb.

der likedeeler said...

I have this record as original-vinyl, too. Great record!

Hope you're well

der likedeeler

Anonymous said...

Jacyk !
Pozwól proszę że za Twoim pośrednictwem podam swój e-mail ( nie mogę odwiedzać blogu Roberta )
tomtom3t@interia.pl
Dzięki
Tomasz

jacyk said...

Ok Tomasz informacja poszla do Roberta :)

pozdro

RObert POland said...

Dzięki, Jacyk za info...
Tomasz, dopisałem Ciebie ;)

A tego drania, co mnie wyzwał od debili ... no cóż, niektórzy nie zdają sobie sprawy ile to mnie czasu , poświęcenia kosztuje uploadowanie, wrzucanie posta itp... nie dość że daję tyle płyt ludziom za darmo, to jeszcze się znajdują tępe przypadki... ale to przeważnie z naszego kraju.
Nie spotkałem się z takimi bzdurami w przypadku komentarzy zza granicy.

Smutne, że właśnie poszkodowani zostali ci niewinni.
A temu baranowi, co mnie wyzwał, życzę, by udusił się sam własnymi rękoma :P

Anonymous said...

Jacyk jeszcze raz Ci dziękuję.
Właśnie "zasysam" 2 część Boytronic - podzielę się wrażeniami bo debiutem jestem uraczony. Może nie jest to dzieło wybitne ale ja po prostu lubię takie klimaty.
A propos klimatu....na zachodzie Polski właśnie sypie biały śnieg.
Pozdr.
Tomasz

Krakowski Alchemik said...

Witaj Jacyk !
Wielkie dzięki Tobie i innym za
"kupę niepotrzebnej nikomu roboty"...Tylko ludzie dla których muzyka jest pasją, potrafią zrozumieć,jak wielką pracę każdy człowiek wkłada w swoje pasje...
ile go to naprawdę kosztuje...
Sam przez to przechodziłem...
doświadczyłem tego na własnej skórze...
Nawet jeśli nasze audytorium składa się z jednej ...osoby
wiem że warto...
Właśnie dzięki m.in. muzyce żyję...
Sam wychowałem się na pastelowych klimatach w muzyce : New Romantic, 4AD, Dark Independent, Rozgłośni Harcerskiej, Programie II,III PR
Na muzyce klasycznej, jazzie, gospel, funk, soulu, rocku,..
...Prawdę mówiąc...słucham wszystko ..no prawie wszystko...począwszy od walenia w bębny afrykańskie i śpiewy mnichów Tybetańskich...a skończywszy na muzyce poważnej...
Od Bacha, Bethowena, Mozarta...poprzez Pink Floyd, Led Zeppelin, Black Sabbath, Deep Purple...a skończywszy na Dead Can Dance, 4AD, Fields of the Nephilim, NIN...Sigur Rus
Paradoksalnie najwięcej dzwięków słychać w ciszy w otaczajacej nas Naturze...
"Muzyka jest ciszą, w której słychać muzykę".../M.Niedzwiecki/
Robert Poland ma rację, Polska to dziwny kraj, a Polacy to dziwny naród. Już poeta pisał, że "cudze chwalicie, a swego nie znacie"...
To wynika z naszych kompleksów i zwykłej ludzkiej zadrości i zawiści...
Musi jeszcze dużo wody w rzece upłynąć zanim ten stan rzeczy się zmieni...świadomość społeczeństwa wzrasta powoli aczkolwiek systematycznie ...
Jestem optymistą...
Nauczmy się korzystać ze swojej wolności...
Szanujmy ludzi za ich pasje...za ich wysiłek i poświęcenie...szanujmy siebie nawzajem...
Dzięki wiedzy możemy spojrzeć za horyzont, zajść dalej i Unieść wysoko, wzbic się i poszybować ponad chmury...
Pasjonatów cieszy to, że mogą się podzielić swoją wiedzą i swoimi zbiorami z innymi...
To tak ad vocem...

Przy okazji proszę za twoim udziałem Jacyk, abyś poprosił Roberta o możliwość skorzystania z jego zbiorów na blogu...
Kiedyś już korzystałem...A teraz nie mogę...nad czym ubolewam...
Z góry dziękuję.
Polecam ostatni bastion wartościowych audycji...
Trójkę...
m.in NMP, TSK...
Dla wtajemniczonych "ładnie grają Panie Doktorze..." m. godziną 24/6 rano
Pozdrawiam.
Oto mój adres do korespondencji :

krakowski777@gmail.com

posicionamiento web said...

This cannot have effect in actual fact, that is what I think.