2006-11-26

Paradise Lost - One Second (1997)


Paradise Lost został założony przez Nicka Holmesa, Grega Mackintosha, Stevena Edmonsona, Aarona Aedy oraz Matta Archera. Nazwa grupy jest inspirowana poematem Johna Miltona "Raj Utracony". Paradise Lost to zjawisko nieprzewidywalne. Każdy album tego brytyjskiego kwintetu jest wycieczką w nieznane. Podobnie jest z "One Second". Zespół postanowił bowiem wpleść w swą muzykę... elementy elektroniczne. Ważną rolę odgrywają klawisze, które dość często wysuwają się na pierwszy plan, zmniejszając tym samym znaczenie gitary. Zdumiewa prawie kompletny brak solówek! Zauważalny jest też automat perkusyjny, który ograniczył nieco "żywą" grę Lee Morrisa.
"One Second" to kalejdoskop różnorodnych nastrojów, klimatów, uczuć i emocji. Jeśli chodzi o niespodzianki, to na dobre zaczynają się one w okolicach "Lydii". To bardzo chaotyczny, zakręcony i ciężki utwór, w którym doskonale można wyczuć nowe, elektroniczne elementy brzmienia zespołu. To samo dotyczy "Mercy" - utworu opartego niemal wyłącznie na samplerach i elektronice. Albo genialny "This Cold Life" przesycony chłodną industrialną atmosferą, a jednocześnie dołującym klimatem. Nowe walory arystyczne słychać też w "Another Day" - nastrojowej kompozycji z uwypukloną linią basu. "The Sufferer" z kolei miesza elektronikę z urzekającą melodią (i ciężarem). Atmosferę gotyku chyba najlepiej oddaje niesamowicie ciężki i przestrzenny "Blood of Another". Na pewno także "Say Just Words" stanowiący pomost między "Draconian Times a "One Second". Pierwsze przesłuchanie "One Second" może być szokiem. Ale przecież to nic nowego dla fanów Paradise. Że tym razem trochę w tym elektroniki? Tak naprawdę jest ona jedynie tłem. Ku ogólnemu zdumieniu okazało się, że Paradajsi kolejny raz wywołali rewolucję w muzycznym światku. Wiele grup, które niegdyś wzorowały się na "Gothic", po usłyszeniu nowego wcielenia Mistrzów, zapragnęło też tak grać.



1.One Second
2.Say Just Words
3.Lydia
4.Mercy
5.Soul Courageous
6.Another Day
7.The Sufferer
8.This Cold Life
9.Blood of Another
10.Disappear
11.Sane
12.Take Me Down
13.I Despair

4 comments:

jacyk said...

Paradise Lost - One Second (1997)
pass: http://jacyk70.blogspot.com
link: http://www.sendspace.com/file/pw50g2

enjoy:)

Anonymous said...

Witam Jacyk. Serdeczne dzięki za muzę. Paradise Lost zawsze mnie zadziwiali. Zacząłem ich słuchać gdzieś przy Icon. Mają dar do maprawdę dobrych, wpadających w ucho melodii. One Second zachwyciła mnie (jestem fanem DM). Natomiast przeżyłem "lekki" szok wugrzebując i słuchając ich pierwszego albumu.
Pozdrawiam. Darek.

jacyk said...

to fakt z tym grzebaniem w przeszlosci - ja glębiej niż Gothic nie szukałem bo wiedziałem ze to była zupełnie 'inna' muza ;)
ale te propozycje obecne Paradise Lost jak najbardziej do mnie przemawiaja

pozdro

AtmoSphEre said...

Słuchając po raz pierwszy tej płyty byłem totalnie zaskoczony . Wyjąłem płytę z odtwarzacza i sprawdziłem, czy ktoś w sklepie nie zrobił mnie w konia. Byłem szczerze wkurzony. Spodziewałem się klimatów z pierwszych płyt a tu szok. Płyta bliższa Depeche Mode niż dwanemu Paradise. Po kilkukrotnym przesłuchani stwierdziłem jednak, że muzyka jest rewelacyjna. Gorąco polecam.
Pozdrawiam.