2010-03-06

Beefcake - Drei (2001)



Moje wymagania względem Beefcake są najwyższe z możliwych, a mimo to podołali. Na nowym, wiele obiecującym labelu, po raz kolejny Niemcy nagrali dzieło genialne zarówno od strony eksperymentalnej jak i tej odwołującej się do najprostszych, wywoływanych przez muzykę wrażeń estetycznych. Inaczej mówiąc, muzyka na "Drei" jest cudownie zakręcona ale i (nad)zwyczajnie piękna. Powoduje to własna, autorska recepta muzyków na stworzenie linii melodii, rytmu oraz basu i połączenie ich w niespotykaną nigdzie indziej całość. Rzecz jasna niesprawiedliwie by było tak rzecz upraszczać. Na tej płycie użyta została niezliczona ilość sampli i efektów, których charakterystyczne, nieziemskie brzmienie to znak firmowy Beefcake. Płyta zdecydowanie ciekawsza niż poprzednia, bez elementów wokalnych (nie licząc zwrotki jakiejś piosenki posiekanej po chwili przez bezlitosne filtry), ale z mocniej zaakcentowaną stroną beatową. Blisko osiemdziesiąt minut nieskrępowanego nazewnictwem (nie licząc opublikowanego wcześniej na kompilacji Flatline utworu "Moondrops"), czystego, elektroniczno-postsymfonicznego geniuszu. Jedna z najlepszych płyt roku 2001 i jedna z lepszych jakie w ogóle słyszałem.
~http://www.postindustry.org/archive.php?id=635


Beefcake was a German duo of Gabor Schablitzki (a.k.a. dj gabor, Robag Wruhme) and Volker Kahl (a.k.a. Kattoo). The duo has been inactive since 2004, and as taken from their myspace: “Beefcake is dead. There will never be any new release in the future! No need to worry, just remember the good old days!”. Most of Beefcake’s music is experimental electronica with elements of IDM, dub, breakcore, illbient, drum’n’bass, and many many more. Overall they have released 3 LPs, 4 EPs, and a b-sides compilation, as well as appearing on many successfull label compilations.

"Drei" is one of rare albums where harmonious versatility meets highest sound quality. This solid 78,5-minute recording represents itself a mixture of harsh IDM beats, melodic trip-hop pieces, complex drum-n-bass rhythms, grand orchestral fragments, cinematic sounds and what not! Listening to it at first time is like an adventure experience - you are involved and can never guess what happens next. Track 14 is probably the highlight of the album: "cheesy" female vocals sink in juicy distortions and then there goes some of the most breathtaking ambient/IDM/jungle pieces I've ever heard. An experienced listener will also recognize some familiar samples. For example, track 11 features an excerpt from Wojciech Kilar's Dracula OST ("Ascension") and track 13 uses the beginning of Namlook/Inoue's "Biotrip" from Shades of Orion 1. Too bad the album is so limited and takes the heck of a time to find. But if you do it, you will never want to part with it.
http://www.myspace.com/beefcakeisdead


1. Drei (78:32)

1 comment:

jacyk said...

Beefcake - Drei (2001)

http://www.uploadjockey.com/download/500625/beefcake-drei.rar

enjoy:)